Dzięki uprzejmości wydawnictwa Luna, w moje ręce trafiła książka „Better” autorstwa Carrie Leighton, włoskiej pisarki piszącej pod pseudonimem. „Better” to jej debiutancka powieść.
Vanessa kocha książki i deszcz, a u swego boku ma dwójkę wiernych przyjaciół. Po rozwodzie rodziców, którego powodem między innymi była zdrada, dziewczyna wiąże z Travisem, który wydaje się dla niej być bezpieczną opcją. Wszystko się zmienia, gdy w jej życiu pojawia się Thomas, a na światło dziennie wychodzą brudne sekrety jej chłopaka, co ostatecznie przekłada się na zmiany, jakie dziewczyna wprowadza w swoim życiu.
Vanessa to piękna, chociaż niezbyt pewna siebie kobieta, która z biegiem fabuły bardzo powoli rozkwita i uczy się siebie samej na nowo. Zostało to pokazane w naprawdę ciekawy sposób.
Mamy tutaj również obraz bardzo toksycznego związku i więzi rodzinnych. Dziewczyna jest świadoma złego traktowania przez swojego chłopaka, jednak regularnie mu wybacza, chociaż przyjaciele wielokrotnie sugerowali jej, by zakończyła tą relacje.
W domu również nie ma lepiej, jej własna matka traktuje ją jak małe dziecko i jednocześnie swoją własność. Chociaż sama została zraniona, to nie daje odpowiedniej ilości ciepła i wsparcia swojemu dziecku. Na siłę pcha ją w związek z pochodzącym z bogatej rodziny chłopcem, pokazując tym samym swoją próżność i materializm. Gdy dziewczyna stara się stawiać na swoim grozi jej, że tego pożałuje i skoro z nią mieszka, to musi się jej słuchać jakby miała dziesięć lat.
Co ciekawe, znalazłam tutaj dość sporo nawiązań jak i dialogów dość popularnych książek naszych rodzimych autorek. Zważywszy, że autorka jest Włoszką to pokazuje, że bez względu na kraj pochodzenia, wiele motywów może się powielać.
Książkę przeczytałam w praktycznie jeden dzień co świadczy o tym, że była naprawdę dobra. Nie mogę się doczekać kolejnego tomu, a na szczęście nie będę musiała długo czekać, bo pozostałe 2 tomy tej trylogii wyjdą jeszcze w tym roku!