Polacy nie gęsi

Recenzja: Iwona Czapla „Baśnie Wschodniosłowiańskie”

Książkę „Baśnie Wschodniosłowiańskie” autorstwa Iwony Czapli otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Replika. To jedna z prawie 30 książek z serii „Zwierzenia i Zwyczaje”, a sama okładka prezentuje się przepięknie, idealnie wpisując się w słowiański motyw.

W tej zbiorowej baśniowej podróży znajdziemy ponad 50 różnorodnych opowieści, zaczerpniętych z dawnych wierzeń. Na kartach książki pojawią się oczywiście takie postacie jak Rusałka czy Baba Jaga, ale także mniej znane, jak Czuhajster czy Żmij. W baśniach pojawiają się carewicze, carówny, a postacie noszą imiona takie jak Iwan czy Dmytro, co wskazuje na związek z imperialną Rosją, co idealnie zgadza się z orientalnym charakterem opowiadań – jak sugeruje tytuł.

Baśnie piętnują ludzkie wady, takie jak pycha czy chciwość, jednocześnie chwaląc odwagę, poświęcenie i spryt. Mimo że historie niosą ze sobą wiele ukrytych przesłań i metafor, niestety czasem sprowadzają postacie kobiece do roli jedynie pięknej nagrody dla mężczyzn, co jest smutnym odzwierciedleniem dawnych wyobrażeń. Choć to zjawisko jest przygnębiające, to niestety stanowi część historycznego kontekstu, który od niedawna zaczyna się zmieniać.

Dodatkowo, każda historia jest wzbogacona o przepiękne rysunki, które nie tylko doskonale wpasowują się w klimat opowiadań, ale także pomagają czytelnikowi lepiej wczuć się w narrację. Ta pozycja nie tylko prezentuje się pięknie na półce, ale również stanowi ciekawą alternatywę dla baśni, z którymi zostaliśmy wychowani. Jest to lektura, która z pewnością przypadnie do gustu zarówno starszym, jak i młodszym czytelnikom.

„Baśnie Wschodniosłowiańskie” to nie tylko piękna książka, ale również obowiązkowa lektura nie tylko dla miłośników słowiańszczyzny, lecz także dla tych, którzy pokochali baśnie braci Grimm czy Hansa Christiana Andersena. Mamy powody do dumy, że posiadamy własne opowieści, które możemy przekazać dalej. Ktoś pamięta slogan „Wesele było, że ho, ho! I ja na nim byłem, miód i wino piłem. Po wąsach mi spływało, a w ustach nie stało”? Jeśli chcesz poznać więcej takich magicznych historii, koniecznie sięgnij po tę fascynującą pozycję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *