Skandynawskie powieści z gatunku thrillera mają to do siebie, że ich fabuła jest niezwykle mroczna, a sama akcja dość powoli nabiera tempa. Podobnie było w przypadku książki „Po jej odejściu” autorstwa Alex Dahl. Wspomniana powieść to kolejne moje literackie spotkanie z tą autorką. Podobnie jak w przypadku poprzedniej powieści potrzebowałam chwilę, aby „wgryźć się” w opisywaną rzeczywistość. Po pierwszych stu stronach miałam ochotę odłożyć powieść i więcej do niej nie wracać. Działo się tak, ponieważ na samym początku było bardzo dużo wątków i postaci, co powodowało, że nie do końca odnajdywałam się w przedstawionej historii. Jednak nie odpuściłam i czytałam książkę dalej. Teraz uważam, że dobrze zrobiłam. Tak mniej więcej od połowy książki akcja nabiera tempa i powoli zaczynają rozwiązywać się kolejne wątki i łatwiej jest przypasować konkretnych bohaterów do ich roli.Kiedy już akcja się już „rozkręci”, to naprawdę ciężko się oderwać od książki. Wątki jeden po drugim ulegają rozwiązaniu i nawet jeżeli na początku miałam jakieś przypuszczenia co do poszczególnych bohaterów, to i tak na nic się zdały, bo ich rola poszła w zupełnie inną stronę. Końcówkę książki pochłonęłam jednym tchem. Natomiast gdybyście chcieli dowiedzieć się, o czym jest powieść, to w kilku słowach postaram się Wam to ułatwić, nie zdradzając zbyt wiele z fabuły.W powieści występują trzy bohaterki – Liv, Anastasia i Selma. Ich postacie z pozoru nie są ze sobą powiązane. Liv jest samotnie wychowującą syna matką, która znajduje się w trudnej sytuacji materialnej i próbuje z różnym skutkiem związać koniec z końcem. Anastasia to modelka, której życie zmienia się o 180 stopni po tym, jak przypadkowo zostaje odkryta przez właścicielkę agencji modelek i od tego dnia pojawia się na pokazach największych projektantów, bierze udział w sesjach fotograficznych. Natomiast Selma to reporterka, która pracuje w Oslo nad sprawą skandali w branży modowej, i która spotyka się z niechęcią ze strony wydawców, aby poruszyć taki temat. Co je łączy? Wszystkie mają swoje sekrety i dopiero tajemnicze zniknięcie kobiety w Sandefjord powoduje, że istnieje niebezpieczeństwo ich odkrycia. Przedstawiona w powieści „Po jej odejściu” historia naprawdę wbija w fotel. Mamy tutaj poruszony temat tej mrocznej strony pracy w modelingu, ale również tego, do czego jest zdolna matka, aby ratować swojego syna.Zachęcam do sięgnięcia po powieść Alex Dahl, ale przestrzegam, że należy się przygotować na to, aby akcja powieści wreszcie zaczęła się rozwijać.