Polacy nie gęsi

Recenzja: K.Bromberg „Last Resort”

Gdy tylko zobaczyłam najnowszą książkę od wydawnictwa Luna na Legimi postanowiłam po nią sięgnąć. Ostatnio bardzo polubiłam E-booki, bo wykupując abonament zaoszczędzam sporo pieniędzy i kupuje tylko te książki, które faktycznie mi się spodobają i chce mieć na swojej półce.

Główna bohaterka Sutton tkwi w bardzo toksycznym związku, jednak pod wpływem nowego projektu, którego ma być główna koordynatorką, postanawia zawalczyć o siebie a nie być tylko błyskotką u boku partnera.  Zrywa z nim i udaje się z przyjaciółką do klubu świętować swoją życiową szansę na awans. Tam pod wpływem ilości wypitych % spędza noc z przypadkowo spotkanym mężczyzną, którego ma nigdy więcej nie zobaczyć. Okazuje się, że jeden z trzech braci bliźniaków zarządzających firmą S.I.N., dla której dziewczyna ma pracować okazuje się być tym mężczyzną. W ramach projektu trafiają na Wyspy Dziewicze aby pomóc firmie uratować przynoszący straty kurort.

Jest to przemiła, lekka, pełna humoru i gorących scen książka, która na pewno umili wam wakacyjny wypoczynek. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki ale wiem, że sięgnę po więcej. Na szczęście jak na historię z wątkiem typowo erotycznym nie było ich przesadnie dużo, za co jestem wdzięczna autorce. Co ciekawe książka jest napisana z perspektywy obu głównych bohaterów dzięki czemu możemy ich bliżej poznać. 

Jest to pierwszy tom z serii i na pewno sięgnę po kolejny jak tylko zostanie wydany. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *