W ramach współpracy z wydawnictwem Literackim w moje ręce trafiło przepiękne wznowienie kultowych przygód Ferdynanda Wspaniałego autorstwa jednego z wybitnych twórców literatury dziecięcej, czyli Ludwika Jerzego Kerna.
Starsze pokolenie na pewno kojarzy kultowego psa i jego niezwykłe przygód. Brytyjczycy mają swojego Paddingtona czy Kubusia Puchatka, a my mamy m.in Ferdynanda. Ja w swoich zbiorach posiadam jedną jedyną, w bardzo opłakanym stanie książkę z przygodami tego niesamowitego psa. Więc jak tylko usłyszałam, że zostanie wydane wznowienie wiedziałam, że będę musiała po nie sięgnąć, tak też uczyniłam.
Książka została wydana w przepięknej twardej oprawie z wizerunkiem Ferdynanda na okładce jak i cudownymi ilustracjami w środku, w wykonaniu Kazimierza Mikulskiego.
Wyobrażacie sobie psa, który chodzi na dwóch łapach z melonikiem na głowie i to nawet w ubraniu? Powiecie, że to niemożliwe ale w literaturze dziecięcej nie ma rzeczy niemożliwych. Tytułowy pies wszystkie swoje przygody przeżywa podczas drzemek, które robi na wysłużonej starej kanapie.
Jeśli macie w swoim gronie dzieci i nie raz chcieliście pokazać chociaż fragment swojego dzieciństwa, a z biegiem lat wiadomo, większość książeczek po prostu ginie podczas przeprowadzki czy remontów, a pamiętacie Ferdynanda to gorąco polecam. Na pewno się nie zawiedziecie, to będzie zarówno nowa przygoda dla maluchów i powtórka z przeszłości dla rodziców czy też dziadków.