Polacy nie gęsi

Recenzja: „Minecraft. Podręcznik przetrwania”

Ta książka to złoto i nie mam na myśli tylko złota na okładce. Mi, jako mamie kompletnie niekumającej fenomenu gry „Minecraft”, ta pozycja wręcz ratuje życie. 

Mój prawie ośmiolatek od niedawna gra w „Minecrafta”. Zaczął grę od podstaw, w trybie przetrwania, jak chyba większość początkujących graczy. Stąd miał też wiele pytań, na które nie potrafiłam mu udzielić odpowiedzi. Na szczęście HarperKids ma w swojej ofercie taki poradnik, który dzięki współpracy z Polacy nie gęsi otrzymaliśmy do recenzji. A właściwie, do uratowania nam kanciastych, minecraftowych tyłków. 

W książce znajdziemy wskazówki dotyczące każdego aspektu oraz etapu gry. Jakie narzędzia są potrzebne, jak budować, gdzie i jak pozyskać surowce, a nawet, jak rozpocząć własną farmę i ogródek. Poradnik ten właściwie zawiera odpowiedzi na wszystkie pytania, których dotąd szukaliśmy w internecie bądź poradnikach na YT. Co więcej, każdy aspekt gry jest zobrazowany zrzutem właściwego elementu, plus opatrzony krótkim, acz zrozumiałym opisem, dzięki czemu młody szybko uczy się jak grać. Co prawda, jak dla ośmiolatka czcionka mogłaby być większa, niemniej jednak sam poradnik jest podzielony w przejrzysty i logiczny sposób, sprawnie więc można znaleźć interesujący nas rozdział, gdzie będzie odpowiedź na dane pytanie.

Jeśli planujecie kupić swojemu dziecku „Minecrafta”, bądź chcecie sprawić komuś taki prezent, do zestawu dorzućcie ten poradnik. Dzięki niemu młody gracz szybko „ogarnie” o co chodzi, a wy unikniecie pytań, na które odpowiedzi nie znacie. Sama się przyznam, że podczas przeglądania książki z synem zdziwiłam się, jak rozbudowana może być rozgrywka, w tej stosunkowo prostej grze. Młody poradnik ma na biurku, żeby zawsze móc po niego sięgnąć, a to już najlepsza rekomendacja co do przydatności tej pozycji. Wskakujcie zatem na HarperKids i zamawiajcie! 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *